Co można zobaczyć?
Do zwiedzania udostępnione są zachowane i częściowo utrwalone ruiny zamku średniego i górnego, renesansowa baszta Baranowskiego i Zieleniec.
Z tarasów zamku górnego roztacza się ciekawa panorama na Zbiornik Czorsztyński, Pieniny Spiskie i Tatry. Z okien baszty Baranowskiego podziwiać można panoramę Podhala, Gorców i fragmentu Pienin Czorsztyńskich.
W tzw. "kuchni" na zamku górnym wystawa o historii zamku i starostwa czorsztyńskiego oraz niewielkie lapidarium.
W baszcie Baranowskiego wystawa najciekawszych reprodukcji kart pocztowych pochodzących ze zbiorów PPN pt. "Z biegiem Dunajca - od Czorsztyna do Krościenka. Pieniny na dawnej widokówce".
Przy ścieżce, na zamku dolnym możliwość zobaczenia endemicznego pszonaka pienińskiego.
W ruinach można również obserwować niepylaka apollo.
Zwiedzanie:
od 1.10 do 30.04 w godz. 10.00 do 15.00 z wyjątkiem poniedziałków,
od 1.05 do 30.09 w godz. 9.00 do 18.00 codziennie
1.01., 1.11, 25 i 26.12. oraz w Wielkanoc zamek nieczynny.
Bilety do zamku sprzedawane są na bieżąco. Kasa nie prowadzi rezerwacji ani przedsprzedaży.
PPN nie świadczy usług przewodnickich dla osób zwiedzających zamek.
Cena biletów:
normalny - 10,00 zł,
ulgowy - 5,00 zł
W kasach biletowych na zamku pobierane są opłaty za fotografowanie i filmowanie uroczystości rodzinnych (m.in. zdjęcia ślubne).
Przy kasie biletowej parking.
Podstawową funkcją parkingu na terenie uroczyska Zamek Czorsztyn jest umożliwienie zmotoryzowanym turystom parkowania pojazdów na czas zwiedzania ruin zamku.
Dojście z parkingu do zamku szlakiem zielonym ok 5 min.
Informacje opłatach i o funkcjonowaniu parkingu znajdują się w załączniku nr 2 do zarządzenia nr 4/2021 (obowiązuje od 1.01.2022 r.)
Dzieje i teraźniejszość zamku
Ruiny zamku czorsztyńskiego usytuowane są na skale, ok. 50 m nad taflą Zbiornika Czorsztyńskiego (pierwotnie ok. 95 m nad dnem doliny Dunajca). Wzniesienie fortyfikacji na trudnodostępnym wzgórzu spowodowało naturalne podniesienie jej walorów obronnych. Najstarsze struktury miały konstrukcję drewniano-ziemnego umocnienia założonego w XIII w. Fundatorem strażniczego grodu była prawdopodobnie księżna Kinga – żona Bolesława Wstydliwego. Warownia stanowiła zaporę postępującej na północ kolonizacji węgierskiej, a także ośrodek, wokół którego miała być prowadzona akcja osiedleńcza. Na tym odcinku Dunajec był nie tylko granicą osadnictwa, ale także południową granicą państwa. Położona w zakolu rzeki strażnica kontrolowała trakt handlowo-dyplomatyczny Via Magna łączący Kraków i Budę, strzegła granicy między Polską a Węgrami i pełniła rolę komory celnej. Od XV w. stała się siedzibą niegrodowego starostwa czorsztyńskiego i miejscem odpoczynku podróżujących monarchów oraz bezpiecznym schronieniem w czasie działań wojennych. Podjazd do zamku prowadził od północno-zachodniej strony.
Zwiedzanie obiektu rozpoczyna się od najmłodszej, zbudowanej w XVI wieku części – zamku dolnego (tzw. przygródka), otoczonego kamiennym murem podpartym szkarpami. Relikty oryginalnego muru zachowały się tylko w przyziemiu po obu stronach od wejścia. W miejscu współczesnego wejścia istniała brama wjazdowa z drewnianymi wrotami i furtką. Nad nią była niewielka izba dla straży z dwoma oknami. Do murów przylegały kryte gontem budynki gospodarcze – po prawej dwie stajnie, a po lewej wozownia i spichlerz. Środek tej części zamku wypełniał dziedziniec, z którego podchodziło się do pierwszej bramy na zamku średnim. Po lewej, na wschód od bramy na wapiennej skałce stała mała narożna półokrągła baszta, która w niewielkim fragmencie przetrwała do dzisiaj. Wschodni mur obwodowy z furtą prowadzącą do folwarku zachował się jedynie w szczątkowej formie. Słabo widoczne resztki najłatwiej dostrzec późną jesienią lub wczesną wiosną, kiedy nie są zasłonięte przez rośliny. W latach 30. XVII w. zamek dolny przeszedł gruntowną modernizację, przeprowadzoną przez starostę Jana Baranowskiego. Powiększono zabudowę gospodarczą i folwark, powstały dwie nowe stajnie (jedna na 40 koni, druga na 10), prawdopodobnie spichlerz, a na zewnątrz murów cegielnia i browar. Wszystkie obiekty umieszczono po lewej stronie bramy, poniżej istniejącej już wozowni. Były murowane i kryte gontem.
Potrzeba ochrony najbardziej zagrożonego odcinka fortyfikacji zmusiła w XV w. ówczesnego starostę do wzmocnienia obronności nadgranicznej warowni. Od bramy wjazdowej zamku średniego wyprowadzona została druga linia obronna – podparty szkarpami zewnętrzny mur tarczowy, równoległy do północnego odcinka muru obwodowego. Miał grubość ok. 110 cm i był zwieńczony krenelażem (zachowały się jego ślady). Krenelaż, czyli prostokątne zęby z regularnymi prześwitami, ułatwiały atak i osłaniały strzelców.
W części północno-wschodniej powstał dwukondygnacyjny, czworokątny budynek bramny. Sień przejazdowa tworzyła pierwszą kondygnację, a mieszkanie strażnika drugą. Do dzisiaj przetrwał fragment narożnika z małymi oknami. Pasaż w międzymurzu prowadził do dobudowanej przed gotyckim wejściem na zamek średni, baszty bramnej z zapadnią. Relikty przedbramia i zapadni odsłonięto pod murami późniejszej czworobocznej Baszty Baranowskiego. Tworzenie utrudniającej zdobycie zamku drogi wjazdowej z kilku bramami było typowym dla średniowiecza przykładem modernizacji. Dostanie się na dziedziniec zamku górnego wymagało pokonania pięciu bram. Wzmocnienie północnej strony nastąpiło być może z powodu zagrożenia, jakie stanowiły wojska husyckie działające w XV w. na pograniczu.
W drugiej połowie XVI wieku w załamaniu muru pasażu powstał nowy element układu obronnego – pięcioboczna baszta lub basteja dostawiona do szkarpy na północno-zachodnim krańcu skały. Pozostałości dolnych jej partii, zachowane ale niewidoczne przed Basztą Baranowskiego, wymagają odsłonięcia, a wcześniej badań archeologicznych i prac konserwatorskich.
Najstarszą, czternastowieczną częścią warowni jest zamek górny. Już w XIII w. na szczycie wzgórza powstało drewniano-ziemne obwarowanie. Założono je wykorzystując naturalne ukształtowanie miejsca, podnoszące jego walory obronne - stromą, wysoką skałę. Jednak udoskonalenie technik oblężniczych na przełomie XIII i XIV w., spowodowało rozpowszechnienie systemu wieżowego „potrzeba wżdy miejsce niektóre albo kopiec jaki obryty w twoim dworze uczynić, na którym by … wieża była zbudowana, dokąd byś mógł mieć ucieczkę z rzeczami swoimi i czeladzią czasu gwałtu i niebezpieczności” Krescentyn 1300 r.), Koniecznością stało się przejście od dawnych wałowych umocnień do nowocześniejszych, murowanych form. Wzmocniono północno-zachodnią część wzgórza stawiając pierwszy element systemu: okrągłą wieżę – słup. W ten sposób skupiono obronę tylko na jednym, najsłabiej zabezpieczonym froncie. Niemal całkowity brak otworów, ciasne wejście umieszczone na wysokości pierwszej lub drugiej kondygnacji, osiągalne jedynie z pomocą drabiny lub kołowrotu przesądziło o niedostępności ok. trzydziestometrowej budowli. Możliwość atakowania przeciwnika z tarasu dawała poczucie bezpieczeństwa. Wieża, usytuowana nietypowo poniżej szczytu, zwiększyła obronność średniowiecznej warowni i być może przez jakiś czas tworzyła zespół obronny wraz z istniejącym obwarowaniem drewniano-ziemnym. Podczas ostatnich prac archeologicznych na zamku średnim odkryto jej fundamenty o średnicy ok.10 m i grubości muru 3,5 m, a pod nimi dwie warstwy drewna świadczące o najstarszej zabudowie zamku. W Czorsztynie do jej budowy użyto nieobrobionego, łamanego wapienia krynoidowego. Płasko układane warstwy łączono zaprawą i wyrównywano drobnymi kamieniami. W najbliższym sąsiedztwie wieży zlokalizowano wąską bramę wjazdową z ostrołukowym wykrojem i ryglowanymi belką wrotami (otwór na rygiel widoczny z prawej strony gotyckiego wejścia do zamku średniego). W takim układzie wieża znalazła się w miejscu największego zagrożenia.
Kolejną fazą fortyfikowania obiektu było pojawienie się kamiennego obwodu o grubości ok. 2 m, idealnie wpasowanego w morfologię skały. Zakończony krenelażem mur otoczył wieloboczny plac o wymiarach 20 x 55 m, podzielony dodatkowym murem poprzecznym. W ten sposób wyodrębniono zamek górny i średni. Wieża z murem stanowiła nowy i nowoczesny w tamtym czasie system obronny.
Zmiana technik walki m.in. wprowadzenie broni palnej wymusiło modernizację zamku. W XV w. wyburzono przestarzałą konstrukcję wieżę – słup, być może nie spełniającą już właściwie funkcji obronnej. Na jej fundamentach powstało skrzydło zabudowy gospodarczej oraz dwuarkadowy ganek, na który wchodziło się z dziedzińca, wykutymi w skale schodami. Nad bramą powstała izba i ganek dla straży, a drugą arkadę zasłoniła murowana kuchnia. Zachowały się w niej ślady okapu paleniska. Obok zrobiono piekarnię z wnęką okienną w zachodniej ścianie. W XIV - wiecznym murze obwodowym umieszczono drewniane koryto odpływowe. Przez nie wyrzucano resztki pokarmu poza mury zamkowe. W przejściu z kuchni do piekarni pozostał oryginalny kamienny próg i część węgara.
Największych zmian w architekturze zamku dokonał w XVII w. starosta Jan Baranowski (uczynił wiele dobrego dla samego zamku, powiększając go i przebudowując, ale wpisał się w pamięć mieszkańców okolicy jako tyran i niegodziwiec). Unowocześnił system obronny likwidując średniowieczne umocnienie bramy, a na jego resztkach wzniósł czterokondygnacyjną, murowaną z kamienia i cegieł czworokątną basztę. Potężne mury o grubości ok. 215 cm zostały wzmocnione w narożnikach dwoma szkarpami. Nowa baszta z oknami pozwalała na użycie artylerii w czasie oblężenia. W każdej ścianie zewnętrznej, na wszystkich poziomach z wyjątkiem parteru, wybito po dwa otwory strzelnicze o małym świetle okien i rozszerzających się do środka wnękach. Basztę wyposażono w lekkie działka, co potwierdza przeznaczenie i jej ogniowy charakter. O jej funkcjonalności i skuteczności mógł się przekonać już w 1651 r. przywódca buntu chłopskiego na Podhalu - Kostka Napierski, który z garstką buntowników odpierał z niej ataki wojsk biskupich. Kamienną płytę, upamiętniającą ten epizod, uznany przez propagandę PRL jako wielkie wydarzenie w historii walki klasowej, wmurowano w zewnętrzny mur baszty w 1951 roku. Przywódca powstania okazał się płatnym kozackim i szwedzkim agentem, jego działalność była niezwykle szkodliwa dla Rzeczpospolitej. Tablicę usunięto z jej dotychczasowego miejsca podczas prac konserwatorskich i przeniesiono do pomieszczenia gospodarczego zamku średniego.
Z dziedzińca na piętro baszty można było dotrzeć przez arkadowy ganek. Na wyższe poziomy prowadziły drewniane schodki komunikacyjne. W czasie pokoju pomieszczenia baszty wykorzystywano do celów mieszkalnych. Od wschodu do Baszty Baranowskiego przylegała mniejsza, również czworoboczna budowla zwana Zieleńcem z dwoma wysoko osadzonymi oknami i dostępem z trzeciej kondygnacji sąsiedniej baszty. Nie jest znane przeznaczenie tego obiektu, raczej nie miała charakteru militarnego. Od XVII w. z dziedzińca zamku średniego do najstarszej części - zamku górnego prowadziły kamienne schody, tworzące okrągłą klatką schodową. Klatka obsługiwała parter i piętro.
Już w czasach Kazimierza Wielkiego do muru obwodowego zamku górnego dostawiono piętrowy, trójdzielny budynek mieszkalny z kamienia. Z północnej strony powstał wąski i długi dziedziniec z wybraną w skale cysterną na wodę deszczową, wykorzystywaną także w razie pożaru. Piętro zajmowały sale mieszkalne i kaplica, a parter stanowiły pozbawione okien pomieszczenia gospodarcze. W środkowej sali na parterze, gdzie była najprawdopodobniej kuchnia (zachowały się fragmenty komina kapiastego) prezentowana jest wystawa przedstawiająca dzieje zamku, przebieg prac konserwatorskich oraz zmiany, jakie powstały w dolinie Dunajca w związku z budową zbiornika zaporowego. We wschodniej ścianie znajduje się otwór wejściowy do piwnicy. Sklepiona piwnica z wąskim okienkiem na dziedziniec jest dzisiaj lapidarium, w którym zgromadzono znalezione podczas prac konserwatorskich fragmenty nadproży, portali i kolumn. Z zamku górnego do średniego prowadziła sień, która pierwotnie pełniła też funkcję piekarni (świadczy o tym zamurowana wnęka, zajmowana kiedyś przez piec chlebowy). W sieni osadzono znaleziony w tym miejscu portal z inskrypcją sławiącą starostę i datą powstania. Wcześniej istniał tu gotycki ostrołukowy portal, który został zamurowany po wykuciu klatki schodowej. Ślady zamurowania są dobrze widoczne na lewo od obecnego wejścia. Baranowski rozbudował część mieszkalną wznosząc trzecią kondygnację. Podwyższenie budynku wymusiło wzmocnienie ścian zamku potężnymi podporami. Obiekt został pokryty drewnianym dachem pogrążonym, zwieńczonym attyką (przedłużenie ściany frontowej zasłaniające dach) z grzebieniem z „jaskółczych ogonów”, widocznym z dziedzińca. Po przebudowie w stylu renesansowym, zamek zachował wszelkie walory fortecy zdolnej do odparcia najazdu.
Czas świetności zamku skończył się w XVIII wieku. W 1735 r. stacjonujące w nim wojska kozackie spustoszyły obiekt, a ówczesny starosta nie był w stanie przywrócić mu dawnego blasku. Jednak ostateczny cios, po którym zamek nigdy się nie podźwignął i stracił swoją użytkową funkcję przygranicznej twierdzy nieistniejącego już królestwa zadała natura. W 1790 roku od uderzenia pioruna spłonął dach i nie został odbudowany. Mury stały się składem materiału budowlanego dla okolicznej ludności, co gwałtownie przyspieszyło proces destrukcji i zapoczątkowało szybkie przeobrażenie naddunajeckiej warowni w ruinę. W pierwszej połowie XIX w. zawaliła się część zniszczonych ścian zamku górnego i średniego. Sterczące skały i ostre kikuty ścian nadały ruinom malowniczy wygląd i stały się inspiracją wielu dzieł literackich, obrazów i utworów muzycznych. Przeszłość i piękno czternastowiecznej ruiny opiewali artyści poszukujący tu romantycznych uniesień i estetycznych wrażeń. Zamek stał się symbolem tragicznych dziejów Rzeczpospolitej i wizerunkiem utraconej wolności, bowiem upadek dawnej królewskiej strażnicy zbiegł się w czasie z utratą niepodległości przez Polskę.
W 1819 r. dobra czorsztyńskie wraz z ruinami kupiła od rządu austriackiego rodzina Drohojowskich. Na zlecenie właścicieli pod koniec XIX w. zostały przeprowadzone badania archeologiczne, podczas których znaleziono dobrze zachowany gotycki miecz (przekazano go Muzeum Tatrzańskiemu w Zakopanem). Uporządkowano wnętrze zamku i zabezpieczono najbardziej zagrożone ściany. W pięćsetną rocznicę bitwy pod Grunwaldem w skałę nad dziedzińcem zamku górnego wmurowano pamiątkową tablicę. W dniu 14.III.1921 roku ówczesny właściciel Czorsztyna Stanisław Konstanty Drohojowski utworzył ze wzgórza zamkowego prywatny rezerwat zupełny o powierzchni 7,5 ha. W ten sposób wskazano kierunek działań konserwatorskich łączący ochronę wartości kulturowych i przyrodniczych. Wzgórze zbudowane z ciekawych i różnych, jurajskich oraz kredowych utworów skałkowych bogatych w skamieniałości jest interesującym przykładem budowy geologicznej Pienin. Najcenniejszym „obiektem” ochrony jest rosnący wyłącznie w Pieninach (endemit) pszonak pieniński. Jego żółte kwiaty zwabiają na wzgórze liczne owady, a wśród nich motyla niepylaka apollo.
Po upaństwowieniu dóbr czorsztyńskich, badania i konserwację murów powierzono Kierownictwu Odnowienia Zamku Królewskiego na Wawelu. Prace prowadzone były w różnych okresach, ale nie zakończyły się trwałym zabezpieczeniem ruin. W 1970 r. powstał rezerwat przyrody administrowany przez Pieniński Park Narodowy, a 18 lat później Park przejął obowiązki inwestora związane z utrwaleniem ruin. Na podstawie przeprowadzonych badań historyczno-architektonicznych opracowano projekt konserwacji i ich adaptacji. Podstawowym założeniem przyjętej koncepcji było zachowanie charakterystycznej sylwetki ruin przy jednoczesnym odsłonięciu i wzmocnieniu konstrukcji obiektu. Prace konserwatorskie rozpoczęto w latach 90. XX w. i są one nadal kontynuowane. Odrestaurowane części sukcesywnie udostępniano do zwiedzania.
W 1996 r. rezerwat Zamek Czorsztyn o powierzchni 10,28 ha stał się częścią Pienińskiego Parku Narodowego.
tekst: Teresa Ciesielka,
zdjęcia: Teresa Ciesielka, Marek Majerczak, Maciej Szajowski